W tym monencie wszystko i tak zarasta nawloc, tylko troska czlowieka o ten teren moze pomoc zachowac walory przyrodnicze.
|
|
Kretyńskie strollowane wpisy wklejane po kilkadziesiąt razy w wielu wątkach są tak mega żałosne że odczuwam współczucie dla tych, co je do tabelki na copy/paste poukładali , jak dla ich rodzicieli ,że dorobili się takich tytanów intelektu W sumie widzę analogie do propagandy komuny która była wyśmiewana i pogardzana. Również podobnie przeciwskuteczna.
|
|
Rezerwat ZR z tego co mi wiadomo zostaje zdegradowany do poziomu Użytku ekologicznego. Biolog bodajże pan Buczek z oburzeniem stwierdził że takie coś to się robi na hałdach rekultywowanych. A nie na terenach gdzie są gatunki chronione i endemityczne. Rezerwat się też nie ostanie bo 4 sąsiednie wierzchowiny będą miały kilkanaście tysięcy mieszkańców i z kilkaset psów dziennie będzie tam wyprowadzane. Będą zadeptane. Gdyby tereny placów zabaw były poza tym co nazywać się będzie parkiem to sądze że deweloper by to chciał pokazać. Wógóle jak można nie wymagać aby pokazano jak to tam ma wyglądać a to procedować w ciemno.
|
|
Partycypacja? raczej to nowowmowa. Nie kryje się za tym nic. Tym bardziej dla interesu mieszkańców dobrego.
|
|
Widzę, że mi przyszło napisać komentarz nr 666, tak więc napiszę //murem za żukiem
|
|
Mieszkańcy chcą rozwoju Lublina, nie stagnacji. Szkoda marnować tego terenu na chwasty i wysyp śmieci, należy zadbać o Górki. Nikomu nie przydaje się nieużywany teren Górek, sprzyja jedynie alkoholikom i brudasom wywalającym tam śmieci . Wspieram projekt zagospodarowania tego terenu.
|
|
może bardziej przekonująco (innym argumentem niż obrona działkowców) wytłumaczyć dlaczego "Sprawą Górek Czechowskich" w Niedzielę PRZYKRYTO Uroczystości 450 lecia Unii Lubelskiej (lub vice versa, to jest uroczystości przykryją protesty społeczne w sprawie Górek).
|
|
Pan redaktor albo przeszedł na ciemną stronę mocy albo mu rozum odjęło. Tak czy siak, niefajnie.
|
|
Już dawno powinni zrobić coś z tym terenem, mieszkam w Lublinie 30 lat, na górkach byłem raz !
|
|
70/30 brzmi świetnie!:D
|
|
To jest bardzo ciekawy przykład jak radni z klubu prezydenta nie zabierają głosu (w mediach, na profilach społecznościowych) w sprawach dla Lublinian ważnych, w tym na temat Górek Czechowskich, planowania przestrzennego, usług ekosystemowych, wyspy ciepła, walorów przyrodniczych Lublina. Ładnie jest wystawić swoją buzię przed wyborami, spotkać z działkowcami i seniorami, pojechać w kasku na budowę nowej drogi. Co jakiś czas mieszkańcom przypominać o tym wszystkim na ekranach w MPK czy gazetkach promocyjnych. Bardzo to wszystko złudne, choć wydaje się państwu radnym, że w nowoczesny sposób budują swój wizerunek, a jest zgoła inaczej. Taktyka wydaje się jedna: nie wychylać się do wyborów, uśmiechać się i będzie dobrze, Pan prezydent bierze wszystko na siebie wszak udało nam się zdobyć mandaty głównie na jego poparciu społecznym. Jeden z radnych przed referendum mówił: pozwólmy mieszkańcom zadecydować w referendum,a po referendum u państwa radnych na profilu miasta cisza, cisza, cisza... Tak to u nas z tą partycypacją, społeczeństwem obywatelskim jest. Praca w spółce jest, życie nie najgorsze, dochody są, więc po co się wychylać i tracić na wizerunku, tylko po to żeby mieć własne zdanie? Dla dobra miasta i mieszkańców? Żeby reprezentować głos tych, którzy nas wybrali? Złudne te Wasze uśmiechy na zdjęciach, bilbordach i spotkaniach, uściski dłoni... życzę Wam dobrze, ale ja zwykły lublinianin tak Was widzę.
|
|
Nareszcie jakaś dobra i mądra decyzja! Może w końcu zrobią porządek z tym syfem na Górkach
|
|
To jest bardzo ciekawy przykład jak radni z klubu prezydenta nie zabierają głosu (w mediach, na profilach społecznościowych) w sprawach dla Lublinian ważnych, w tym na temat Górek Czechowskich, planowania przestrzennego, usług ekosystemowych, wyspy ciepła, walorów przyrodniczych Lublina. Ładnie jest wystawić swoją buzię przed wyborami, spotkać z działkowcami i seniorami, pojechać w kasku na budowę nowej drogi. Co jakiś czas mieszkańcom przypominać o tym wszystkim na ekranach w MPK czy gazetkach promocyjnych. Bardzo to wszystko złudne, choć wydaje się państwu radnym, że w nowoczesny sposób budują swój wizerunek, a jest zgoła inaczej. Taktyka wydaje się jedna: nie wychylać się do wyborów, uśmiechać się i będzie dobrze, Pan prezydent bierze wszystko na siebie wszak udało nam się zdobyć mandaty głównie na jego poparciu społecznym. Jeden z radnych przed referendum mówił: pozwólmy mieszkańcom zadecydować w referendum,a po referendum u państwa radnych na profilu miasta cisza, cisza, cisza... Tak to u nas z tą partycypacją, społeczeństwem obywatelskim jest. Praca w spółce jest, życie nie najgorsze, dochody są, więc po co się wychylać i tracić na wizerunku, tylko po to żeby mieć własne zdanie? Dla dobra miasta i mieszkańców? Żeby reprezentować głos tych, którzy nas wybrali? Złudne te Wasze uśmiechy na zdjęciach, bilbordach i spotkaniach, uściski dłoni... życzę Wam dobrze, ale ja zwykły lublinianin tak Was widzę.Akurat ta radna od kasku i reklamy reprezentuje okręg V (wschód), jakby sie odezwała to by bylo, ze co sie miesza. |
|
Prezydent Żuk rozwinął i zmienił miasto. Teraz w sprawie górek też chce dobrze, ale nie da się wszystkim dogodzić . Krzyczą najgłośniej ci co sami już tam mieszkają,
|
|
Musimy zrozumieć, że jak coś leży odłogiem i jak piszą niektórzy zarasta chwastami nie znaczy, że nie pracuje dla miasta i mieszkańców. To są ogromne powierzchnie biologicznie czynne, dzięki którym mamy takie a nie inne powietrze, taki a nie inni mikroklimat, jest taka a nie inna temperatura , nie ma smrodu, jest dobra retencja wód, dziki sobie biegały, chomik ma gdzie mieszkać, przyroda pracuje i robi swoje - dla nas wszystkich. My w Lublinie mamy gdzie lać beton, dużo betonu, bardzo dużo betonu! Całe Podzamcze i PKS, okolice PKP i Krochmalnej czekają na beton - wiele betoniarek! Cały Lublin czeka tam na beże i antracyty! Ponad to na obrzeżach miast jest dużo terenów ze słabszą klasą gleb, które czekają na betoniarki - kilometry betoniarek! Tam gdzie mamy chronić, chrońmy, tam gdzie jest możliwość betonujmy i rozwijajmy! Naukowcy jasno się wypowiedzieli!
|
|
Mam wrażenie, że ci co piszą o betonie nie zaglądali do propozycji zagospodarowania tej przestrzeni . Jest tam miejsce na rezerwat (do tej pory nikt nie dbał o to co tam żyje czy rośnie ) ogromy, zadbany pas zieleni i miejsce dla rekreacji i sportu. Popieram ten projekt!!
|
|
Oddychać czym ? Leżącym plastikiem,szkłem , metalem i innymi śmieciami zostawionym i przez pijaków, ćpunów i gówniarzerii ? Tym nie da się oddychać ,ten syf zabija zwierzęta,owady i rośliny będące tam a chwasty to co? Pożyteczne? Nie dają rosnąć tym roślinom które coś dają , wręcz zduszają je :-/ tam jest pobojowisko Samemu było to sprzątnąć i ogarnąć a nie teraz płaczecie i krzyczycie bo ktoś chce to uporządkować? Niech zrobią z tym porządek ,niech oczyszczą teren zaśmiecony i zdewastowany przez człowieka - bo samo się nie zasyfiło wy krzykacze ,czysta hipokryzja ! Tu bronicie a sami robicie chlewnie i to przez was głównie ginie ekosystem i nie ma czym oddychać - tak dla zagospodarowania Czechowskich!!!!!
|
|
Oddychać czym ? Leżącym plastikiem,szkłem , metalem i innymi śmieciami zostawionym i przez pijaków, ćpunów i gówniarzerii ? Tym nie da się oddychać ,ten syf zabija zwierzęta,owady i rośliny będące tam a chwasty to co? Pożyteczne? Nie dają rosnąć tym roślinom które coś dają , wręcz zduszają je :-/ tam jest pobojowisko Samemu było to sprzątnąć i ogarnąć a nie teraz płaczecie i krzyczycie bo ktoś chce to uporządkować? Niech zrobią z tym porządek ,niech oczyszczą teren zaśmiecony i zdewastowany przez człowieka - bo samo się nie zasyfiło wy krzykacze ,czysta hipokryzja ! Tu bronicie a sami robicie chlewnie i to przez was głównie ginie ekosystem i nie ma czym oddychać - tak dla zagospodarowania Czechowskich!!!!!O właśnie, sami smieca, a potem narzekają. A ci ekolodzy to dzieci, które chcą cały plac zabaw dla siebie. |
|
Rezerwat ZR z tego co mi wiadomo zostaje zdegradowany do poziomu Użytku ekologicznego. Biolog bodajże pan Buczek z oburzeniem stwierdził że takie coś to się robi na hałdach rekultywowanych. A nie na terenach gdzie są gatunki chronione i endemityczne. Rezerwat się też nie ostanie bo 4 sąsiednie wierzchowiny będą miały kilkanaście tysięcy mieszkańców i z kilkaset psów dziennie będzie tam wyprowadzane. Będą zadeptane. Gdyby tereny placów zabaw były poza tym co nazywać się będzie parkiem to sądze że deweloper by to chciał pokazać. Wógóle jak można nie wymagać aby pokazano jak to tam ma wyglądać a to procedować w ciemno.
|
|
Pisze do naszych lubelskich kabaretow. Ta tępa dewelopropaganda kosztem nas wszystkich nadaje się na gagi.
|
Strona 34 z 38
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|